Mrówka to niezaprzeczenie jedno z najszlachetniejszych, najmiłosierniejszych, najbardziej oddanych, wspaniałomyślnych i altruistycznych wśród stworzeń, które bytują na naszej planecie. Mamy tu do czynienia z rzecząpospolitą wysoce idealną, której my ludzie - niestety - nie znamy, z rzecząpospolitą matek. Aczkolwiek bezpłciowe, są z obowiązku ożywione głębszym i gorętszym poczuciem macierzyństwa, niż właściwe rodzicielki. Nigdzie w przyrodzie nie znajdziecie równie płomiennego uczucia macierzyństwa. Kwoka broni swych kurcząt przed każdym niebezpieczeństwem, ale nie zdradza miłości ku jajom, które znosi. Urwij odwłok mrówce-robotnicy, która stara się uratować kokon, odetnij - jeśli będziesz miał wstrętną odwagę to uczynić - dwie tylne nogi, na czterech nogach, które jej pozostały - robotnica, nie wypuszczając swego drogiego ciężaru i wlokąc swe wnętrzności, pójdzie dalej i zginie dopiero wówczas, gdy larwa lub poczwarka, reprezentująca przyszły owad, znajdzie się w schronieniu.
Z pszczołami ma się sprawa podobnie jak z wieloma rzeczami tego świata. Dostrzegamy różne fakty, śledzimy obyczaje, powiadamy: robią to a to, pracują w ten a ten sposób, królowa tak przychodzi na świat, robotnice są dziewicami, rój następuje w tym a tym czasie. Wydaje nam się, że poznaliśmy wszystko, i nie pytamy o więcej. Widzimy, jak śpieszą z kwiatu na kwiat, obserwujemy rozgwar i ruch ula a egzystencję tę uważamy za bardzo prostą, wyznaczając jej granice od instynktownego szukania karmy do również instynktownego rozmnażania się. Ale gdy tylko zbliżymy się do przedmiotu naszych badań, by sobie zeń zdać sprawę, uderza nas niezwłocznie niesłychana złożoność najnaturalniejszych zjawisk i stajemy wobec zagadki inteligencji, woli, przeznaczenia, celu, środków czy przyczyn. I obezwładnia nas ta niepoznawalna organizacja najdrobniejszego przejawu życia.
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni